Wspaniałych Świąt Wielkiej Nocy!

Wszystkim zdrowych, radosnych, spokojnych 

i niosących powiew tak wyczekiwanej wiosny!!!

 

Bransoletka sutasz

Dla odmiany coś "niekartkowego"...

Zrobiona w tempie ekspresowym (jak na osobę początkującą - to moje czwarte podejście do takiej biżuterii) - zajęło jakieś 6 godzin piątkowo-sobotnich. A tyle czasu w rękach miałam tylko dlatego, że znów wyjazd służbowy i było bardzo spokojnie :-) W warunkach "normalności pracowo-domowej" poświęcenie 6 godzin na takie dłubanie nie jest możliwe!

No więc bransoletka powstała w Krakowie, a potem pojechała prosto do Katowic w naprędce kupionym pudełeczku w groszki, ponieważ była prezentem. Pojawiła się konieczność wypełnienia czymś pudełeczka, bo było dużo większe od bransoletki... Świetnie sprawdziły się tu eleganckie papierowe ręczniki do rąk, jakie hotel (w którym przyszło mi działać) akurat posiadał w toaletach. Efekt mnie totalnie powalił i żałuję, że nie zrobiłam fotki całości.

Mam nadzieję, że bransoletka się spodobała.

Niestety zdjęcia robione komórką.

 

Pracę zgłaszam na kulkowe wyzwanie Szuflady 

http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2013/03/otworz-szuflade-kulki.html

Staram się mieć dobry humor, chociaż w piątek okazało się, że zginęła nam z domu cała złota biżuteria (w tym obrączka męża), pamiątki i waluty... Jedyna osoba spoza domowników, która miała dostęp do tych rzeczy, to niania naszej małej... Oczywiście wszystkiego się wypiera i ogólnie zachowuje dziwnie :-((( Za rękę nie złapaliśmy, więc raczej nie odzyskamy... Nasza wina, bo zaufaliśmy (kobieta była u nas nianią od ponad roku, znając ją - nadal nie wierzę, że mogła to zrobić!), wszystko cenne trzymaliśmy po prostu w szafkach, komodach, itd.

Sprawa zgłoszona policji, ale jest problem ze znalezieniem czegokolwiek, bo nawet nie mamy fotek większości tych przedmiotów :-)

Piszę to tylko ku przestrodze - jeśli wpuszczacie do domu kogoś obcego, nawet jeśli uważacie, że na 100% można tej osobie zaufać, schowajcie dobrze to, co macie cenne, a najcenniejszym rzeczom naprawdę warto cyknąć fotki na wszelki wypadek.

Candy Magicznej Kartki

Przefajniste!

Wczoraj na jarmarku w Chorzowie zakupiłam sobie kilka fajnych papierków i wycinanek MK. Bardzo chciałabym mieć te najnowsze, bo są naprawdę cudne...

Kwiatowa kartka wielkanocna

Po lekko monochromatycznej, kolejna karteczka wielkanocna według zapowiedzi - KOLOROWA!!! Powstała częściowo znów podczas służbowego wyjazdu około-weekendowego, tym razem w Poznaniu. Fajne miasto, byłam pierwszy raz. Udało się być na Rynku, w Chatce Babuni - na pysznych pierogach i kaszy i przywieźć dla rodzinki słynne rogale :-)

Wracając do karteczki...

zgłaszam ją na Wyzwanie tematyczne Magicznej Kartki - Kwiaty we włosach

I jeszcze kilka fotek z Poznania - niestety pstrykane komórą, więc jakość średnia... 

 

Pozdrowienia!

 

Kartka wielkanocna trochę monochromatyczna

Chciałam zrobić "inną" kartkę wielkanocną... Nie pastelową, wiosenną, kwiatowo-motylkową, tylko właśnie taką jak poniżej. 

No i powstała, ale przekonała mnie chyba tylko, że nie tędy droga do kartek na Wielkanoc :-) Następna w planie jest więc mega-kolorowa!

 

 

Zgłaszam ją na wyzwanie DeaArt

  wyzwanie Szuflady

oraz wyzwanie Centrum Hobbystycznego DecoKreacje


 

A u Oliwiaen dogrywka! Może tym razem się uda... :-)

                                                        

Pozdrowienia!

Wiosenna kartka wielkanocna koszyczek

Duuuużo wydzierania w ten weekend mnie wieczorami zajmowało :-) Jakoś inaczej wyobrażałam sobie efekt końcowy tej kartki - ani lepiej, ani gorzej, po prostu inaczej. Taki sobie koszyczek - będzie dla teściów mych na święta :-)

I zgłaszam go na wyzwania:

5-te wyzwanie Szuflady "Fresh Spring"

oraz

Wyzwanie #13 ekologiczna praca w zieleniach w Scrap-ścinkach

Miłego wieczoru!!!

8 MARCA

Miłe święto :-)
Kwiatka ani życzeń od chłopa własnego nie dostałam (no, ale jeszcze ma trochę czasu, więc mam nadzieję, że się wykaże), za to dostałam różę w Lidlu i życzenia od pana ochroniarza w pracy :-)))
A dla wszystkich kobitek wraz z życzeniami ode mnie

Niedawno zrobiona rzecz - w 100% kobieco-słodka!

Na 6 urodzinki

Eh, nie mam czasu robić kartek, chociaż w głowie masa planów na te wielkanocne... Może w weekend się uda, oby!

Póki co karteczka, którą zrobiłam w styczniu na urodziny chrześniaka, a potem w ferworze przygotowań w końcu zapomniałam zabrać na urodzinowa imprezę... Nie ma to jak być sprytnym! Kartka nadal przebywa u mnie w domu przedawniając się coraz bardziej.

Pozdrawiam!

Wiosenna kartka – torebeczka

Karteczka zrobiona na wyjeździe... Nie, niestety nie na Skrapowisku w Łodzi :-( Bardzo chciałam tam być, ale nałożył mi się akurat wyjazd służbowy do Wrocławia, więc kartkę kręciłam naprędce w wolniejszych chwilach :-) No i nie ma tego złego... Będąc we Wrocławiu mogłam odwiedzić jeden z moich najulubieńszych rękodzielniczych sklepów stacjonarnych. Sklep Kreateria lubię szczególnie za świetny wybór papierów do scrapbookingu, których przeglądanie zajmuje wieki, ale oczy mogą się nacieszyć za wszystkie czasy. Potem jeszcze trzeba stoczyć walkę wewnętrzną ze sobą oraz zawartością swego portfela, bo kupić by się chciało wszystko!

A moja wrocławska kartka wygląda tak:

Pracę zgłaszam na wyzwanie Craftowego Ogródka: 
#2 Wyzwanie Tematyczne: Motyle

  

Chciałabym ją również zgłosić na najnowsze wiosenne wyzwanie Szuflady. Chociaż trochę się łamię, bo nie potrafię ocenić czy użyte papiery są bardziej zielone czy turkusowe/niebieskie...

Pracę zgłaszam, ale absolutnie nie chcę naciągać żadnych zasad, więc jeśli Szufladowy Team stwierdzi, że się nie nadaje, to przyjmuję werdykt z pokorą :-) 

Miłego tygodnia wiosennego wszystkim (mam nadzieję, że te pozytywne prognozy rzeczywiście się sprawdzą)!!!