środa, 6 sierpnia 2014

Pudełko na ślub

Witam Was serdecznie :-)

Wakacje, wakacje, a ja mam totalne zero wolnego czasu!
W pracy roboty zatrzęsienie, do domu wracam późno, dziecię przypilnować trzeba...
Skrapować nie ma kiedy... Ale, ale - bez skrapowania to ja już chyba nie umiem ;-) 
Wciskam te - najczęściej nocne - chwile na siłę w swój grafik :-)

W zeszłą sobotę wybraliśmy się rodzinnie do Przydasiowa. Mężo-osoby i potomko-osoby dostały zadanie zagospodarowania sobie sami czasu, a Ola i ja siedziałyśmy sobie w cudnej Przydasiowej Pracowni. Pracownia jest naprawdę super! Możecie obejrzeć fotki TUTAJ.

Dzięki temu udało mi się zacząć pudełeczko na ślub koleżanki z pracy. 
Kończyłam je zeszłej nocy :-)








A swoją drogą - ciekawe ile już zrobiłam pudełeczek eksplodujących... 
Muszę je kiedyś policzyć :-)
Tak naprawdę to cała moja przygoda ze scrapbookingiem zaczęła się od pudełka na ślub kuzyna :-)

A tak z innej beczki: czy ktoś z Was ma może Silhuette Cameo? 
Poważnie zastanawiam się nad zakupem i chętnie pogadałabym 
z kimś doświadczonym w działaniu na tej maszynce :-)

Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. Piękne pudełko, Aniu- bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu twoje pudełeczko zachwyciło mnie . jestem zauroczona twoja praca i marze aby nauczyć się takie cuda tworzyć! pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie dziękuję za wizytę :-)
Pozdrawiam serdecznie!