Zestaw kartka w pudełku - miał być stonowanym i skromnym podarkiem
od pracowników z okazji imienin :-)
Ostatnio mam twórczą niemoc :-(
Wypadałoby się brać za świąteczne kartki, ale od dwóch tygodni w ciągu dnia nie mam czasu,
a wieczorami włącza mi się blokada totalna. A takie ładne mam papierki świąteczne...
Muszę się przełamać. Potrzebuję, żeby mnie ktoś kopnął w 4 litery!
Chociaż jakieś działania świąteczne już dzisiejszego ranka podjęłam - zamówiłam prezenty
dla męża i od męża dla mnie ;-) Wolę mu tego na ostatnią chwilę nie zostawiać,
bo chłop zarobiony jest ;-)
Akurat dziś rano napatoczyła mi się po fajnej cenie rzecz, o której już od jakieś czasu myślę :-D
Może to będzie ten bodziec do rozpoczęcia świątecznej produkcji kartkowej? Oby!
Pozdrowionka!
bardzo fajna
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :-)
UsuńKartka dla burmistrza? No,no,wyższe sfery:)))))Aniu,przyjmij zatem mojego kopa w Twoje cztery litery,masz szczęście że nie zabolało:)) I bierz się do roboty,Ola już tutaj daje czadu,piękne kartki porobiła....Czekamy na Twoje,przyjmujesz wyzwanie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Aga, dzięki! :-) Kop na rozruch przyjęty, wyzwanie też :-)))
UsuńPlany ambitne miałam na start dziś wieczorem, ale brat przyniósł swoje spodnie robocze do naprawy i walczyłam z powyrywanymi kieszeniami (oj nie lubię, nie lubię, bo moja maszyna nieszczególnie radzi sobie z mega grubymi przeszyciami i wzmocnieniami...).
A że Ola narobiła karteczek, to wierzę. Szkoda, że na bloga nie wrzuca.
Ty też pewnie ostro działasz, co?
Pozdrowionka!!!