Mało czasu dla siebie miałam w ten weekend, nawet wyspać się specjalnie nie zdążyłam...
Jakoś pochłonęło mnie sprzątanie, gotowanie i nadrabianie zaległości wszelakich :-)
Coś tam sobie dłubię wieczorami, ale niczym skończonym pochwalić się nie mogę.
Za to pochwalę się niespodzianką, jaka przyleciała do mnie kilka dni temu od Dobrosławy :-)
Baaaardzo się ucieszyłam dostając tyle fajnistych bożonarodzeniowych przydasi :-)
Jeszcze raz dziękuję bardzo.
Dodatkowo chciałam pokazać Wam jakie fajne torty pampersowe robi moja koleżanka Lidzia :-)
Szacun za cierpliwość w zawijaniu i wiązaniu kokardek!
W środku ukryte są dodatkowe prezenciki: oliwka, nawilżane chusteczki i kremik dla maluszka :-)
Zdjęcia robione komórką i dlatego troszkę słaba jakość.
Pozdrawiam serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ślicznie dziękuję za wizytę :-)
Pozdrawiam serdecznie!