piątek, 30 maja 2014

Pudełeczka eksplodujące...

...których robię ostatnio jakoś więcej :-)

Na męskie urodziny



Na chrzest święty dla dziewczynki




Na ślub





A tutaj nie eksplodujące pudełeczko, ale wnętrze kuferka na chrzest, 
który pokazywałam już w poprzednim poście :-)




Jestem ciekawa czy macie jakieś fajne plany na Dzień Dziecka. 
Zastanawiam się co zorganizować dla naszej Julencji...
Super weekendu Wam życzę :-)))

5 komentarzy:

  1. Faktyczne wysyp pudełek eksplodujących ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To na ślub bardzo mi się podoba:) zresztą każde jest inne i wyjątkowe. My jutro mamy rajd rowerowy i wypad nad Sielską Wodę pod domki campingowe. To taka niespodzianka dla dzieci ze Stowarzyszenia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. I rób więcej , bo mam co podziwiać

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko fantastyczne ! A te boxy ...muszę kiedyś jakiś wykonać.Nie wiedziałam ,ze ta skrzyneczka kryje w sobie takie piękne wnętrze ! Cud miód...U nas dzień dziecka zależy od pogody ...jest kilka opcji :) A najlepiej samemu zamienić się w dziecko...na ten jeden choćby dzień.

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie dziękuję za wizytę :-)
Pozdrawiam serdecznie!