Super! Blog
utworzony :-) Miło, sympatycznie i nieskomplikowanie... Przynajmniej póki co.
Od dość dawna
marzyło mi się takie internetowe pisanie. Kiedyś, "za młodych lat",
pisałam tradycyjny pamiętnik i to był świetny sposób na poukładanie sobie
wszystkiego w głowie, przemyślenia i odstresowanie. Mam nadzieję, że taka
blogowa forma też zda egzamin, bo przy dzisiejszym tempie życia i braku czasu
na cokolwiek - trzeba jakoś "spuścić parę" :-)
Chciałabym pisać
po prostu o tym co dzieje się wokół mnie, a przy okazji pokazać moje wykony.
Lubię stworzyć coś fajnego i przynosić tym radość innym. Do szeroko pojętych
robótek ręcznych zawsze mnie ciągnęło i coś tam dłubałam. Dopiero jakieś 2 lata
temu, jeszcze podczas urlopu macierzyńskiego zaliczyłam kurs podstaw decoupage
i... już nie mogłam się uwolnić. Potem przy okazji ślubu kuzyna poczyniłam moje
pierwsze eksplodujące pudełko... A teraz pochłonął mnie soutache. W kolejce
czeka fimo, filc i niezidentyfikowane jeszcze dziedziny, które napotkam na
swojej drodze :-) Szanowny Małżonek już dawno się załamał, ale tak naprawdę
trzeba mu przyznać, że dzielnie kibicuje.
Z okazji dzisiejszego święta wspominam moje babcie i dziadków też... Bardzo żałuję, że już odeszli. Tyle mogłabym się od nich nauczyć. Chętnie podarowałabym z tej okazji któreś z moich wypocin.
A poniżej fotki
jednego z ostatnio popełnionych wykonów.
Komplecik to prezent na urodziny dobrej znajomej. Jutro postaram się pokazać jak został zapakowany na tę okoliczność :)
Będzie mi bardzo miło,
jeśli ktoś tu do mnie zajrzy i zostawi po sobie jakiś ślad.
Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ślicznie dziękuję za wizytę :-)
Pozdrawiam serdecznie!