Ja jeszcze nigdy nie robiłam kartki na tę smutną okazję, 
więc nie za bardzo wiedziałam jak podejść do tematu. 
Takie tło robi się naprawdę ekspresowo. 
Wystarczy klej rozprowadzić pędzelkiem, 
przyciąć bibułkę w rozmiarze nieco większym 
niż baza - żeby starczyło na lekkie zmarszczenie. 
Po wyschnięciu przemalowałam lekko fioletową perłową farbką
i dodałam tasiemkę seam binding.. 
Fioletowy kolor troszkę ożywił kartkę kolorystycznie, 
a jednocześnie myślę, że kojarzy się z okazją.
Całości dopełniają dwie czarne rameczki i prosty napis.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę fajnego, wiosennego dzionka!